W przypadku sweterka męża nadrobiłam już sporo rzędów znaczy się już 48 od pach (ufff) ale roboty nadal sporo jest. Teraz robię mintenki w międzyczasie, jest to mała robótka i na szczęście można wszędzie wziąć...
Szalik chwilowo stoi, tak samo skarpetki. No niestety ciągle brak czasu, a jak zazwyczaj miałam czas wolny w weekendy tak ostatnie dwa spędziłam na uczelni. Z moją grupą kręcimy film, ma to być film krótkometrażowy. W ten weekend mają się już zacząć zdjęcia, już po próbach. Mam nadzieję że to wyjdzie jakoś lepiej jak super :-)
No nic rozpisałam się to teraz krótka prezentacja moich dwóch bombek :-)
Pierwsza bombka jest stworzona z dwóch wstążek brokatowych - złotej i granatowej (choć bardziej wygląda jak srebro w rzeczywistości)
Druga bombka jest stworzona z jednej złotej brokatowej wstążki i z drugiej satynowej czerwono-różowej wstążki.
Co do wstążeczki mocującej nie jestem pewna ale na szczęście zawsze można zmienić zdanie :-)
To na tyle na dziś, do następnego razu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz