Wczoraj byłam w biedronce na małych zakupach i kupiłam sobie pokrowiec na ubrania o wym 60x40x30 cm za 4,49 zł.
Coś mnie podkusiło o popatrzyłam co mają w sprzedaży i właśnie zobaczyłam te pokrowce
Jak przyjechałam zabrałam się za porządki. Oczywiście co mogłam znaleźć upchane pod łóżkiem i w moich szafkach?
Zgadza się motki różnego rodzaju. Do szafy bądź do walizek lepiej nie zaglądać <hahaha>
No więc wyciągłam motki Pearl kupione we wrześniu na wyprzedaży w Inter-fox'ie:
Następnie zamówiłam po świętach troszkę włóczek z moherem na chusty z e-dziewiarki, zabawne jest to że spodziewałam się paczki po nowym roku a tu się okazało że w sylwestra dostałam paczkę:
Parę dni temu też coś zamówiłam i niedawno paczkę dostałam z Inter-fox'u:
No a teraz pochwalę się pokrowcem i jak go już zapakowałam, oczywiście już leży pod łóżkiem i super :)
To chyba na tyle na dziś :) a póki co zabieram się za robótkę :)
Strasznie Ci zazdroszczę tych zakupów. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie: http://kasiulkoweprace.blogspot.com/2011/02/kolejne-wyroznienie.html
Pozdrawiam,
Kasia.
Zapraszam do mnie po wyróznienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTyle skabów..
OdpowiedzUsuńCzemu opuściłaś bloga? Mam nadzieję, że to chwilowe, że wszystkow porządku i wrócisz tutaj :)
Cześć,
OdpowiedzUsuńzajmujesz się dzierganiem widzę.
Jest jedna rzecz, która trochę mnie dziwi wśród polskich druciarek - tyle blogów, często chętnie robią rzeczy na zamówienie po cenach niemalże samego użytego materiału. A istnieje szybko rozwijający się, międzynarodowy rynek zbytu przez ebaya, etsy i różne takie... który chyba mija się z gustami polskich fashionistek najwyraźniej.
Zagraniczne przykłady, które trzepią kasę:
dressforlife
creapulka
mylovelyknittings4u/dykanya
supertanya
extravaganza
modetempel
tigrisina
cozyknittings
ladymohair
strickolino
hotmohair
mohair-fuxx
alanmancindys
mohairmagic
i wiele, wiele innych. A w ogóle to same ośrodki o jaki rynek chodzi ;)
woolfreaks.de
woolfreaks.org
lovewool.com
i znowu mnóstwo innych...
Kwestia niewiedzy, narodowej awersji do moheru i podobnych do niego włóczek, czy o co chodzi, że Polki jeszcze nie widziałem żadnej Polki podbijającej ten w ostatnich 5 latach rynek rozwijający się niesamowicie szybko, obecnie jest wielokrotnie (kilkaset % co najmniej) większy, niż parę lat temu?
Pozdr.